poniedziałek, 26 maja 2014

Cosplay kiedyś - Cosplay dziś

Wszyscy, którzy mieli choćby minimalną styczność ze zjawiskiem cosplay’u, kojarzą je z krajem Kwitnącej Wiśni… ale czy słusznie? Skąd wziął się ten termin? Jakie są najbardziej prestiżowe konkursy cosplay'owe? Co to jest meidokissa i w jakim kraju cosplay'erka stała się najbardziej wpływową kobietą? Kto, jak, z kim i po co? Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dalszej lektury.

Cofnijmy się w czasie do roku 1983, kiedy to w Los Angeles odbywał się światowy konwent fanów science fiction – Worldcon. Uczestniczył w nim japoński dziennikarz Nobuyuki Takahashi, który jako pierwszy użył terminu „cosplay” na łamach magazynu My Anime, opisując nim tłumy przebranych konwentowiczów, których spotkał w LA. Tak jednak narodziła się jedynie nazwa, a nie zaś całe zjawisko. Żeby poznać genezę samych "przebieranek", trzeba się cofnąć o niemal pół wieku! Nie przenosimy się jednak do Japonii, a do… Nowego Jorku!

To tam Forrest Ackerman i Martyle Douglas pojawili się na pierwszym Worldconie.

 Ackerman w kostiumie gwiezdnego pilota własnego projektu, a Martyle w sukni inspirowanej filmem „Rzeczy, które nadejdą” [1936].

Ich niecodzienny stój zrobił taką furorę wśród uczestników konwentu, że już rok później kolejni fani sc-fi przyłączyli się do zabawy... i z roku na rok przybywało ich coraz więcej.

Lois Miles w stroju Miss Science Fiction podczas Worldconu 1949

Zdjęcia z prywatnego albumu Earla Kempa - Worldcon 1952

Worldcon 1954, Bill Eisenlord

Ina Shorrock w stroju Walkirii - Cytricon 1955 (UK)

Chicon III 1962 Chicago 

Sylvia White - Worldcon 1960

'70

'70


'80 Westercon Los Angeles

'80

1990 Comic-con San Diego Stephen Bergstrom

Chociaż cosplay technicznie rzecz biorąc narodził się w Stanach, to Japończycy przenieśli go na zupełnie nowy poziom i uczynili z niego prawdziwą sztukę. Właśnie tam kultura cosplay'owa rozwinęła się najsilniej i to do tego stopnia, że wyszła na ulice inspirując codzienny "street fashion". 

(Japonia ma chyba najbardziej kolorowe ulice na świecie ;))



Również liczby przemawiają za Japonią jako cosplay'ową stolicą świata. W 2008 roku japońskie firmy zajmujące się produkcją akcesoriów, strojów i dodatków cosplay'owych naliczyły... 35 MILIARDÓW yenów (ok. 1,05 miliarda złotych) zysku! Harajuku i Akihabara (dzielnice Tokyo) słyną z tak zwanych maid-coffeehouses (jap. meidokissa), czyli kawiarni/restauracji, w których kelnerki są przebrane za pokojówki stylizowane na postaci z anime.





Japonia ma również wiele czasopism zajmujących się cosplay'em, jak Cosmode i Dengeki Layers. 



Cosplay to nie tylko Japonia, ale również Filipiny. To własnie stamtąd pochodzi znana na całym świecie Alodia Gosiengfiao - cosplay'erka, piosenkarka, modelka i aktorka, która przez magazyn UNO została nazwana jedną z najbardziej wpływowych kobiet na Filipinach.
Niezwykle sławne są również Jessica Nigri (USA), Yaya Han (Chiny/USA) i Arisa Mizuhara (Japonia).

Jessica Nigri

Yaya Han

Arisa Mizuhara

Na całym świecie odbywają się konkursy cosplay'owe, z których najbardziej znany jest World Cosplay Summit. Wyłonieni w krajowych eliminacjach artyści rywalizują ze sobą podczas wielkiego finału w japońskim mieście Nagoya. 


Europejskie konkursy, w których również polska odnosi sukcesy to European Cosplay Gathering i EuroCosplay (do którego eliminacje odbędą się na tegorocznym Magnificonie), a także nieco mniej znany Nordic Cosplay Championship. 

Jak widzicie w ciągu tych 75 lat cosplay przeobraził się z niszowej zabawy w światowy fenomen, a jego rozwój zamiast się zatrzymać, jeszcze przyspiesza! Chociaż w Polsce nadal jest to mało znane hobby to patrząc na sukcesy naszych polskich cosplay'erek na międzynarodowej arenie, za kilka lat może się to zmienić, a nasz kraj wyraźnie zaznaczy się na Cosplay'owej Mapie Świata.

~ Anuszka





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz